Home WiadomościBitcoin Kryptowaluty w amerykańskiej polityce: Od memecoinów po fundusze emerytalne!

Kryptowaluty w amerykańskiej polityce: Od memecoinów po fundusze emerytalne!

by muhammed
4 minutes read

Prezydent Stanów Zjednoczonych i jego rodzina sprzedają i promują memecoiny, wprowadzając kryptowaluty bezpośrednio do politycznego centrum uwagi. Na konwencji Bitcoin w Las Vegas wiceprezydent powiedziała tłumowi, że kryptowaluty mają teraz mistrza w Białym Domu. To oświadczenie zapoczątkowało nową erę w Waszyngtonie, gdzie rząd USA przyjmuje bardziej przyjazne podejście do aktywów cyfrowych.

Zmiana polityczna nie ogranicza się tylko do przemówień. Przed objęciem urzędu nowy przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) był inwestorem i doradcą w dziedzinie kryptowalut. Departament Pracy niedawno usunął swoje ostrzeżenie przed umieszczaniem Bitcoinów lub innych kryptowalut w portfelach emerytalnych. Oznacza to, że Amerykanie oszczędzający na emeryturę, edukację lub dom mogą już posiadać kryptowaluty, nie zdając sobie z tego sprawy.

Wiele kont emerytalnych obejmuje fundusze indeksowe posiadające udziały w firmach narażonych na Bitcoina. Jednym z dobrze znanych przykładów jest firma wcześniej nazywana MicroStrategy, a teraz po prostu Strategy. Michael J. Saylor, jej założyciel, powiedział, że zmiana marki lepiej pasuje do marki, chociaż firma nadal prowadzi kurczący się biznes oprogramowania. Prawdziwą historią są duże zasoby Bitcoinów, które stanowią większość jej wartości. Inwestorzy w szerokie fundusze są pośrednio narażeni na ten zakład na walutę cyfrową.

Inne duże firmy poszły w jego ślady. Coinbase, największa amerykańska giełda kryptowalut, dołączyła do S&P 500, dając głównym inwestorom automatyczną ekspozycję. Tesla, prowadzona przez Elona Muska, posiada ponad 1 miliard dolarów w Bitcoinach. Akcje tych firm, mocno zaangażowanych w Bitcoina, często są notowane wyżej niż ich rzeczywiste aktywa cyfrowe, co pokazuje, jak duże emocje wokół nich panują. Ale kiedy Bitcoin spada, straty dotykają również inwestorów.

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zezwoliła funduszom giełdowym (ETF) na bezpośrednie posiadanie Bitcoinów. Daje to inwestorom i instytucjom sposób na kupowanie Bitcoinów bez zarządzania portfelami lub kluczami prywatnymi. Według ETF.com do kwietnia istniało ponad 90 takich funduszy. iShares Bitcoin Trust firmy BlackRock jest największy, z ponad 72 miliardami dolarów w Bitcoinach. W maju zajął trzecie miejsce we wszystkich ETF-ach pod względem napływu gotówki, ustępując jedynie S&P 500 ETF firmy Vanguard i QQQ firmy Invesco, które śledzą Nasdaq 100. BlackRock również zaczął dodawać niewielkie ilości tego funduszu Bitcoin do swoich portfeli jako alternatywne aktywo, aby pomóc w dywersyfikacji.

Kryptowaluty rozprzestrzeniają się również w innych kierunkach. Circle Internet, firma stojąca za stablecoinem USDC, wprowadziła swoje akcje na giełdę 5 czerwca i szybko osiągnęła wycenę ponad 25 miliardów dolarów. Stablecoiny, takie jak USDC, są wspierane przez dolary amerykańskie i sprzedawane jako bezpieczniejsze sposoby przesyłania pieniędzy poza tradycyjny system bankowy. World Liberty Financial, firma częściowo należąca do rodziny Trumpów, również wchodzi na rynek stablecoinów. Sekretarz skarbu Scott Bessent powiedział niedawno Senatowi, że rynki stablecoinów wspierane przez amerykańskie bony skarbowe mogą wzrosnąć do 2 bilionów dolarów lub więcej. Powiedział, że to rozsądna liczba, a być może nawet konserwatywna.

Taka skala umieściłaby stablecoiny w centrum globalnych finansów, podnosząc pytania o regulacje i nadzór. Zwolennicy argumentują, że sprawiają one, że płatności są szybsze i tańsze. Krytycy ostrzegają, że bez ścisłych zasad mogą one zagrozić systemowi finansowemu.

Pomimo entuzjazmu sceptycyzm pozostaje. Geoff Kendrick, globalny szef ds. aktywów cyfrowych w Standard Chartered w Londynie, zbadał Bitcoina w portfelach. Odkrył, że przeznaczenie jednego lub dwóch procent zdywersyfikowanego portfela na Bitcoina poprawiało zwroty i zmniejszało zmienność. Zauważył, że Bitcoin często porusza się niezależnie od giełdy, zwłaszcza w okresach stresu finansowego, takich jak upadek Silicon Valley Bank w 2023 roku. Mimo to on i inni ostrzegają, że alokacja powinna pozostać niewielka.

Bitcoin miał dramatyczne wzloty i upadki. Jego cena załamała się w 2022 roku, pociągając za sobą stablecoiny, ale od tego czasu wzrosła. W ciągu dwóch lat Bitcoin wzrósł o około 265 procent, w porównaniu z 39 procentami dla S&P 500. Zwolennicy argumentują, że ten wzrost wynika z rosnącego popytu, podczas gdy podaż rośnie tylko zgodnie z kodem. Sceptycy twierdzą, że wciąż brakuje mu wartości wewnętrznej, w przeciwieństwie do akcji lub obligacji, i jest bardziej handlowany jak surowce, takie jak złoto lub ropa naftowa.

Na razie większość ekspertów zgadza się, że małe dawki kryptowaluty mogą pasować do zdywersyfikowanych portfeli. Harry Markowitz, laureat Nagrody Nobla, który stworzył nowoczesną teorię portfela, nazwał dywersyfikację jedynym darmowym lunchem w inwestowaniu. Ten pomysł kieruje tym, w jaki sposób fundusze obejmują dziś Bitcoina, Ethereum i stablecoiny.

Ale jeśli prywatne rynki kryptowalut wzrosną do bilionów dolarów, wpływ będzie znacznie większy. Portfele emerytalne, fundusze inwestycyjne i ETF-y byłyby powiązane z aktywami, którym wciąż brakuje jasnych zasad. Przywódcy polityczni, od prezydenta po sekretarza skarbu, sygnalizują silne poparcie, podczas gdy firmy od BlackRock po Teslę nadal kupują. To, czy to wsparcie chroni inwestorów, czy prowadzi do nowych ryzyk, jest pytaniem, na które jeszcze nie ma odpowiedzi.

Jasne jest, że kryptowaluty wyszły daleko poza hobbystów i wczesnych użytkowników. Teraz znajdują się w funduszach emerytalnych, portfelach indeksowych i S&P 500. Rząd USA nie traktuje ich już jako kwestii pobocznej. Zamiast tego kształtują sposób, w jaki Amerykanie oszczędzają, inwestują i planują przyszłość, czy o tym wiedzą, czy nie.

You may also like

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Accept Read More