Inwestorzy często zwracają uwagę na korelację między bitcoinem a akcjami technologicznymi, decydując, gdzie umieścić środki. W 2024 r. zarówno bitcoin, jak i akcje technologiczne rosły, więc nie było żadnych przesunięć ani rotacji z jednego do drugiego. Ten scenariusz pokazał, że apetyt na ryzyko nadal kieruje wieloma uczestnikami rynku. Teraz pojawia się pytanie, dokąd mogą zmierzać te aktywa cyfrowe, szczególnie że makrodeterminanty bitcoina często kręcą się wokół płynności i oczekiwań inflacyjnych. Kiedy Rezerwa Federal obniża stopy procentowe, zwykle wpompowuje więcej płynności. Wzrost agregatów pieniężnych, takich jak amerykański M2 i globalny M2, może nadać rynkom dodatkowego rozpędu. Jeśli pojawią się zakłócenia finansowe, banki centralne mogą dostarczyć jeszcze więcej płynności, aby zmniejszyć zmienność, co zwykle korzystnie wpływa na ceny aktywów cyfrowych.
Niektórzy inwestorzy obawiają się, że inflacja może powrócić silniejsza. Bieżące wskaźniki inflacji pozostają wysokie i nie chcą spaść do docelowych 2%, preferowanych przez banki centralne. W latach 70. i 80. wystąpiły wyraźne fale inflacji. Banki centralne myślały, że ujarzmiły inflację, ale tylko po to, by zobaczyć jej nowy wzrost. Tym razem obecność wysokich strukturalnych deficytów fiskalnych w połączeniu z Rezerwą Federalną obniżającą stopy procentowe może stworzyć kolejną falę inflacji. Dłuższy koniec krzywej dochodowości obligacji似乎反映了这种可能性, ponieważ rentowność obligacji pozostała wysoka. Przez cały 2024 r. złoto wydawało się antycypować utrzymującą się lub przyspieszającą inflację, a teraz obligacje mogą sygnalizować to samo. Jeśli te warunki będą się utrzymywać, cokolwiek gorszego niż miękkie lądowanie może przerodzić się w stagflację. Ten scenariusz łączy niski lub spadający PKB z wysoką inflacją. Bitcoin nigdy nie doświadczył prawdziwego okresu stagflacyjnego. Podczas pandemii napotkał krótką recesję i gwałtowną wyprzedaż, ale odbił się wraz z akcjami. Inflacja pojawiła się dopiero później, więc warunki nigdy nie ułożyły się w prawdziwe środowisko stagflacyjne.
Gdyby jednak doszło do stagflacji, wynik bitcoina zależałby od reakcji fiskalnych i monetarnych. Gdyby decydenci próbowali walczyć ze słabymi warunkami gospodarczymi poprzez zwiększenie płynności poprzez większe wydatki lub narzędzia pieniężne, bitcoin mógłby z czasem skorzystać, choć być może z pewnym opóźnieniem. Jednak gdyby zdecydowali, że ważniejsze jest kontrolowanie inflacji i zmniejszenie podaży pieniądza, płynności i wydatków fiskalnych, bitcoin mógłby napotkać przeszkody na zasadzie względnej. Wyniki złota w poprzednich cyklach skłoniły niektórych do zastanowienia się, czy bitcoin mógłby naśladować zachowanie złota, gdy inflacja ponownie wzrośnie. W latach 70. złoto najbardziej wzrosło podczas drugiej fali wzrostu cen, co sugeruje, że aktywa cyfrowe mogą również prosperować w przypadku pojawienia się drugiej fali.
Wiele portfeli nadal zwraca uwagę na bitcoina, ponieważ może on oferować potencjalną dywersyfikację. Jeśli nastąpi recesja, a decydenci odpowiedzą zwiększeniem płynności, taka konfiguracja może sprzyjać wyższym cenom. Jeśli aktywa ryzyka będą nadal rosły, a inflacja przekroczy cele, bitcoin również może sobie dobrze radzić. Tylko drastyczne cięcia wydatków fiskalnych, kreacji pieniądza i płynności mogłyby spowolnić jego dynamikę, co wydaje się mniej prawdopodobne, ponieważ utrzymują się wysokie strukturalne deficyty i mocno zadłużony system.
Ethereu