CoinFLEX, firma z siedzibą w Hongkongu i spółka zależna Coinfloor – najstarszej brytyjskiej giełdy Bitcoin – wywołuje poruszenie. Są na granicy wprowadzenia zabezpieczonych fizycznie kontraktów futures na Bitcoin, Ethereum i Bitcoin Cash. I wiecie co? To innowacyjne przedsięwzięcie ma wsparcie zwolennika Bitcoin Cash Rogera Vera i Trading Technologies International, firmy fintech z siedzibą w Chicago.
CoinFLEX właśnie uruchomiło swoją stronę internetową i jest przygotowane do zaoferowania azjatyckim klientom dźwigni do 20x na te trzy główne kryptowaluty. To świetna wiadomość dla handlowców kryptowalutami, którzy z niecierpliwością czekali na zabezpieczone fizycznie kontrakty futures – są to kontrakty futures rozliczane rzeczywistą kryptowalutą, a nie gotówką.
Dyrektor generalny CoinFLEX, Mark Lamb, niedawno powiedział Bloombergowi o znaczeniu tych rozliczanych fizycznie kontraktów futures. Podkreślił, w jaki sposób to podejście zwalcza manipulacje rynkowe i ściślej wiąże ceny kontraktów futures z aktywami bazowymi. Nie chodzi tylko o spekulacje; to strategiczne narzędzie do zabezpieczania transakcji handlowych i tworzenia rynku.
Tymczasem Intercontinental Exchange, spółka macierzysta New York Stock Exchange, również przygląda się temu rynkowi. Czekają na zielone światło od Commodity Futures Trading Commission, aby uruchomić Bakkt, własną platformę do zabezpieczonych fizycznie kontraktów futures na kryptowaluty w Stanach Zjednoczonych.
Po kilku przegapionych datach premiery, Bakkt nadal jest na dobrej drodze do uruchomienia „później w tym roku”, w oczekiwaniu na zatwierdzenie przez organy regulacyjne. Ta inicjatywa jest zapowiadana jako ich „zakład na księżyc” na Bitcoin i szerszy rynek kryptowalut.