Założyciel Binance stanie przed sądem za pranie pieniędzy
Duże kłopoty! Założyciel gigantycznej firmy, która umożliwia handel kryptowalutami, czyli rodzajem cyfrowych pieniędzy, może trafić do więzienia. Firma ta nazywa się Binance, a jej założycielem jest Changpeng Zhao, nazywany CZ. Prokuratorzy, czyli prawnicy pracujący dla rządu, twierdzą, że CZ złamał prawo, pomagając ludziom ukrywać pieniądze zarobione w nielegalny sposób.
Ten rodzaj przestępstwa nazywa się praniem pieniędzy. To jak próba wyczyszczenia brudnych ubrań, żeby wyglądały na czyste. Prokuratorzy chcą, żeby CZ spędził trzy lata w więzieniu, ponieważ uważają, że zrobił to celowo, żeby zarobić więcej pieniędzy dla siebie i Binance.
Co się stało z Binance?
W zeszłym roku CZ i Binance przyznali się, że popełnili błąd. Nie zastosowali się do zasad, które mają zapobiegać korzystaniu przez przestępców z pieniędzy uzyskanych w nielegalny sposób. Te zasady nazywane są przepisami przeciwko praniu pieniędzy (AML). Możesz o nich myśleć jak o specjalnej instrukcji, żeby łapać osoby próbujące ukryć brudne pieniądze.
Duże liczby! Prokuratorzy twierdzą, że Binance nie zgłosiło ponad 100 000 transakcji, które wyglądały podejrzanie, jakby mogły być powiązane ze złoczyńcami. To wiele transakcji, których nie zauważyli! Pozwolili nawet osobom w Iranie, kraju, na który Stany Zjednoczone nałożyły ograniczenia, handlować kryptowalutami o wartości prawie 900 milionów dolarów.
Nie tylko pranie pieniędzy Prokuratorzy mówią, że sprawa jest jeszcze poważniejsza. Uważają, że Binance pomagało również przestępcom zamieszanym w straszne rzeczy, takie jak terroryzm i sprzedaż zdjęć i filmów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci. Twierdzą również, że część pieniędzy z okupów za porwania trafiła na Binance. Ojej!
Dlaczego CZ wpadł w tarapaty?
Prokuratorzy twierdzą, że CZ wiedział, co robi. Znaleźli wiadomości, w których opowiadał, że Binance nie odniosłoby takiego sukcesu, gdyby przestrzegało zasad. Uważają, że świadomie podjął decyzję o złamaniu prawa, żeby zarobić więcej pieniędzy.
Jaka kara grozi?
Prokuratorzy chcą, żeby CZ został skazany na 3 lata więzienia i zapłacił grzywnę w wysokości 50 milionów dolarów. To dużo pieniędzy, ale mniej niż gigantyczna grzywna, którą Binance już zgodziło się zapłacić, czyli ponad 4 miliardy dolarów!
Adwokaci CZ twierdzą, że nie powinien iść do więzienia. Mówią, że bierze odpowiedzialność za swoje błędy i już zapłacił wysoką grzywnę. Zwracają również uwagę, że nikt inny w podobnej sytuacji nigdy nie został wysłany do więzienia.
Co będzie dalej?
Sędzia zdecyduje, jak długo, jeśli w ogóle, CZ zostanie ukarany. Decyzja zapadnie wkrótce, 30 kwietnia.
Ta sprawa jest ważna, ponieważ pokazuje, że nawet duże firmy i ich szefowie mogą mieć problemy, jeśli złamią prawo. Przypomina również, że przestrzeganie zasad jest ważne, szczególnie jeśli chodzi o pieniądze i zatrzymywanie przestępców.